Ksiądz podpalił się na cmentarzu? Wyniki badań to wyjaśnią

W kryminale on dostęp do kompa ma -do robotu do kamieniołomów posłać go by na chleb i czarną kawę zarobił!

donek napisał:

co to za bełkot????????????? paszoł won pajacu!!!!!!!!!!!!!!!! [/quote] [quote name='donek' timestamp='1344837988' post='663900'] co to za bełkot????????????? paszoł won pajacu!!!!!!!!!!!!!!!!

WITAJ AMINENCJO: Chyba Oślepił Axcelencję Blask Łaski Uświęcającej ewnetualnie Oświeciło Światło Ducha ŚW.(irniętego) i nie zauważył CO ROBIĄ PAJACE - Czarne Pajace ... Trzeba czekać który KULejny ZŁOŻY psychoPATyczną OFIARĘ CAŁOPALNĄ ! ( n.p.: Kpł 1,3-17). Zostań z B (L) OGIEM, a będziesz (z) BAWIONY ! (PODPISANO: K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W. )

Ja juz wyszedłem a jak ktoś mysli ze w areszcie jest tak dobrze to niech pójdzie,ja trafiłem za pobicie huja który zgwałcil moja kolezanke,niemiałem prźeje***ego nawet u grypsiarzy,byłem neutralny,a jak wam tak sie chce bronić pedofila,to niech wasze dzięcko dotknie pewnie byśta go zatłukli

zamężna napisał:

Czy uważasz,że małżeństwo to lek na wszelkie zło? [/quote] [quote name='zamężna' timestamp='1344848546' post='663989'] Czy uważasz,że małżeństwo to lek na wszelkie zło?

Panaceum? oczywiście że nie Ale jest to dość naturalny stan w odróżnieniu od celibatu. Człowiek dojrzewa emocjonalnie i duchowo w małżeństwie bez tego jest niepełny - upośledzony po prostu owszem nie każdy musi żyć w małżeństwie ale każdy powinien móc ... Rodzina to zresztą też i wspólnota która daje wsparcie i uczy że nie tylko na sobie trzeba się skupiać samotni mężczyźni to jest gros samobójców cóż na wiele rzeczy małżeństwo jest dobre ;-) wady tez ma :-P

Przemysław Leniak napisał:

Panaceum? oczywiście że nie Ale jest to dość naturalny stan w odróżnieniu od celibatu. Człowiek dojrzewa emocjonalnie i duchowo w małżeństwie bez tego jest niepełny - upośledzony po prostu owszem nie każdy musi żyć w małżeństwie ale każdy powinien móc ... Rodzina to zresztą też i wspólnota która daje wsparcie i uczy że nie tylko na sobie trzeba się skupiać samotni mężczyźni to jest gros samobójców cóż na wiele rzeczy małżeństwo jest dobre ;-) wady tez ma :-P

Zgodzę się z Twoją wypowiedzią.Niestety nie ma złotego środka na wszelkie bolączki tego świata.Całe życie musimy dokonywać wyborów-oby słusznych.Życie często weryfikuje je i należy sobie z tym radzić.Co do celibatu uważam,że to wbrew naturze ludzkiej,a bliskość drugiego człowieka jest bardzo ważna toteż każdy zdrowy mężczyzna wie co ma robić.;-)

ano jako facet żonaty (trzy lata mijają) wiem że bliskość Żony oznacza że jeśli nawet nie wiem co robić to się na pewno dowiem ;-) w sumie to nawet milutkie bywa byleby nie w nadmiarze... ... jako facet wiem też że sporo racji ma Desmond Morris który omawiając zbiorowości ludzkie pisze o ludzkim zoo w którym w wyniku nienaturalnych warunków życia mieszkańcy zachowują się nienormalnie nie chcę przesądzać kwestii winy księdza ale na marginesie sprawy zauważam że sięganie do kontaktów seksualnych z dziećmi nie zawsze wynika z upośledzenia wrodzonego - bywa że to sytuacja życiowa tak ukierunkowuje popęd silny wszak bardzo jest popęd seksualny faceta - niezaspokojony w przyjaznych człowiekowi warunkach degeneruje się i objawia różnymi "cudactwami" czasem wrodzone skłonności na d którymi da się panować w warunkach sprzyjających - warunki skrajne wzmacniają do tego stopnia że to one panują nad człowiekiem tu celibat jest szczególnie niebezpieczny - stąd chyba po części tak duży problem w kościele z pedofilią i innymi zboczeniami ... oczywiście brak celibatu pedofilii nie eliminuje ale też jej nie sprzyja tak jak celibat ... zdecydowanie natomiast brak celibatu - możliwość posiadania rodziny - spełniania potrzeby dawania i brania zwykłej ludzkiej miłości jak również posiadania wszelkich związanych z tym stresów i kłopotów sprzyja poczuciu pełni życia i poczuciu szczęścia myślę że ksiądz wiele zyskałby mając oparcie w żonie czy nawet przechodząc przez małżeńskie kłótnie Bóg zaś na żonie księdza nic nie traci w ogóle Bóg mało księży potrzebuje - daje sobie radę i bez nich oni bez niego zaś jak widać nie i to spektakularnie nie ksiedze tez potrzebują ewangelii a tę najpewniejszą znajdujemy w domowym kościele bez tego ni hu hu pusto zimno i piekielnie smutno jak w kosciele katolickim można by rzec zapominając na moment że ten kościół ma i żonatych księży np grekokatolickich choć nie tylko i święte obrazy z tego powodu krwawymi łzami nie pryskają dookoła ani się mycka rzymskiemu biskupowi od tego nie jeży i po tym widac że można jak się chce a jak się nie chce to jest jak widać

To wszystko prawdziwe i oczywiste dla nas,że tak pozwolę sobie rzec zwykłych i myślących śmiertelników.Nie oczekuję od księdza świętości,a normalności.Hipokryzja w kościele sięgnęła już chyba zenitu.Jak widać dobrze nie jest.

Piszecie "WINNY"!!! a któż z nas jest bez winy?! wiecie Kochani czytam Wasze komentarze i smutno się robi... każdy ocenia a sam siebie byś ocenił/a?! Jestem młodą osobą (zapewne już ktoś najchętniej by stwierdził, że jestem "Moherowym Beretem" i należę do elity osób starszych!) i muszę stwierdzić, że często jest tak, że dzieci do dobrych księży lgną same! i się przytulają bo pewnie w rodzinie nie mają czułości i są nenkane przez rodzioców! później taki ktoś wejdzie w dorosłe życie i taki cwaniaczek stwierdzi, że 10 lat temu (gdy nie miał w nikim oparcia i łaził do księdza bo tylko on go wysłuchał) był molestowany przez księdza! Żałosne! Opanujcie się ludzie!!! i przestańcie osądzać, oceniać i rzucać obelgami, bo może kiedyś to Wy będziecie w takiej sytuacji w jakiej był ksiądz i nie będziecie mieć prawa do obrony, bo nikt nie będzie Wam wierzył i co wtedy?! każdego z nas czeka wyrok BOGA! Przemyślcie to zanim wydacie nieodpowiednią ocenę względem księdza!